Mix zdjęć 6.

Od kilku dni mam przeokropnego lenia, a to wszystko przez panującą obecnie pogodę. Ciągle pada, jest pochmurno i nieprzyjemnie. Siedzę w domu, zamulam i cały czas coś jem (o zgrozo!) Chcę żeby już wróciło słońce, mimo że nie cierpię strasznych upałów, brakuje mi obecnie słońca ;( 

Pokażę Wam dzisiaj trochę zdjęć z ostatnich tygodni i mam nadzieję, że kolejny post będzie już bardziej konkretny ;)

Na początek oczywiście trochę jedzonka ;) 1/ Pierwsze maliny w tym roku, prosto z ogrodu, które zerwał dla mnie Chłopak ;) 2/ Redds na łonie natury. 3/ Płatek śniadaniowy w kształcie serca. 4/ Pyszny arbuz dla ochłody.

1/ Moje kochane Chłopaki. 2/ Jedno selfie, w czasie podróży do Krakowa ;)

Trochę paznokci, które w większości możecie zobaczyć w poprzednim poście. 1/ Mój obecny kropeczkowy manicure :)

Kawa, kawa, kawa... Szczególnie przy takiej pogodnie niezbędna. 1/ Najlepsza kawa jaką piłam ;) a ten zapach jest niesamowity! 2,3/ Chwila relaksu dla mamy, gdy Mały śpi ;) 4/ Mrożona kawa z lodami czekoladowymi, tak samo pyszna jak ta gorąca ;)

Przedstawiam Wam nowego członka rodziny - kotek o imieniu Milka ;)

Biedronkowe łupy. 1/ Mój ulubiony płyn micelarny. 2/ Pędzelki, z których nie do końca jestem zadowolona. 3/ Moje pierwsze suche szampony Batiste, jak na razie jestem na tak ;)

I na koniec... 1/ Włosy mojej siostry. 2/ Umilacze wieczornych długich kąpieli ;)