Tak jak wspominałam ostatnio, przychodzę do Was dzisiaj z haulem kosmetycznym ;) Będą to zakupy z czerwca i chyba końcówki maja. Miałam mieć szlaban, ale nie wyszło, zakupy zawsze poprawiają mi humor i dają przecież tyle radości ;) No i te promocje...
Chyba nie najlepszym pomysłem było robić zdjęcia pod światło, no ale cóż.
Tutaj znajdują się produkty z Rossmanna, Super-pharm, Biedronki i nie tylko, które pokrótce przedstawię poniżej.
Moje 2 ostatnie zamówienia z Avonu :
Skusiłam się na dwa PŁYNY DO KĄPIELI O ZAPACHU KONWALII I ARBUZA, a także na nowy ŻEL POD PRYSZNIC REFLECTION. Kupiłam ponownie KREM KOLORYZUJĄCO-NAWILŻAJĄCY NA DZIEŃ Z SPF 20, który użyłam 1 raz (ponieważ mam w użyciu jeszcze wcześniejsze opakowanie), a pod światło dobrze widać ile go jeszcze zostało. Avon coraz bardziej oszukuje swoich klientów, to nie 1 raz kiedy w opakowaniu jest mało produktu, zauważyłam że w perfumach i mgiełkach, również żerują, a ceny tylko rosną. Skusiłam się również na BALSAM Z BETA-KAROTENEM PRZYŚPIESZAJĄCY I WZMACNIAJĄCY OPALENIZNĘ, na PLASTRY OCZYSZCZAJĄCE W ŻELU, KREM MATUJĄCY BB Z SPF 15, PEELING DO STÓP SORBET Z PAPAI, piękny CZERWONY LAKIER, który możecie zobaczyć na moich paznokciach na INSTAGRAMIE, na nową ZALOTKĘ i trochę biżuterii, kolczyki kupiłam sama, zaś 2 większe opakowania dostałam w ramach programu dla konsultantek, po spełnieniu wymagań kampanii.
Następnie Biedronka :
Tak wiem, miałam postanowienie nie kupować przez ten miesiąc żadnego produktu do włosów, ale pomyślcie sami, odżywka z Garniera kosztuje normalnie około 7-8zł, a w Biedronce za cenę 9,99zł mamy odżywkę razem z szamponem! Nie mogłam się więc nie skusić na SZAMPON I ODŻYWKĘ GARNIER ULTRA DOUX z olejkiem awokado i masło karite. Specjalnie nie rozpakowałam jeszcze tego zestawu, żeby trzymać się najpierw zużywania napoczętych już kosmetyków. Kupiłam również kultowy już PŁYN MICELARNY Z BEBEAUTY, ponieważ wcześniej nie miałam okazji go wypróbować i ŻEL-KREM ŁAGODZĄCY z tej samej serii. Tak długo się powstrzymywałam od zakupu MASŁA I PEELINGU DO CIAŁA Z BIELENDY, że jak zobaczyłam cenę 3,99zł za sztukę w końcu nie wytrzymałam i kupiłam, na razie czekają w kolejce. Tak samo było z PĘDZLAMI, ale cieszę się że i ja je mam ;)
Rossmann, Super-pharm, apteka Mediq :
W Super-pharm na promocji kupiłam moją pierwszą MASKĘ Z BIOVAXU KERATYNA + JEDWAB, do której dołączony był czepek, z którego teraz namiętnie korzystam i BABYLIPS Z MAYBELLINE, której kolor jakoś niezbyt mi odpowiada. Jak mogliście już zauważyć na moim instagramie w Rossmannie kupiłam ŻEL POD PRYSZNIC Z ISANY, których nigdy za dużo ;D ODŻYWKĘ REGENERACYJNĄ Z GLISSKURA i POMADKĘ OCHRONNĄ Z ALTERRY, którą już jakiś czas temu kupiłam, ale oddałam ją mamie i przez ten czas nigdy nie mogłam na nią trafić, zawsze w sklepie były pustki, aż w końcu się udało! Kupiłam jeszcze drugie opakowanie ODŻYWKI JANTAR na promocji 8,99zł w aptece Mediq.
Blog Agi, Allegro :
U Agi z bloga agnieszkabloguje na wyprzedaży kosmetyków kupiłam BIAŁY LAKIER GOLDEN ROSE, na który od dawna miałam chrapkę i WYPIEKANY RÓŻ Z LOVELY z serii limitowanej, dostałam od Agi również CIEŃ Z PIERRE RENE ;) Na Allegro wylicytowałam BŁĘKITNY LAKIER Z MARY KAY i JEDWAB W PŁYNIE Z GREEN PHARMACY, który pokochałam od 1 użycia i używam go obecnie po każdym umyciu włosów.
Na dzisiaj to tyle, jak widać ciężko jest mi się powstrzymać od ciągłego kupowania, ale w poprzednim poście możecie zobaczyć, że żaden kosmetyk się u mnie nie zmarnuje ;) Do następnego! ;))