piątek, 10 października 2014

Aktualizacja włosowa wrzesień - październik + mała zmiana ;)

Dawno nie robiłam aktualizacji włosowej, bo jeszcze na początku lipca, więc dzisiaj się zmobilizowałam i oto ona. 
Miało pojawić się kilka nowych "dni dla włosów" (które robiłam dość często w ostatnim czasie), ale jakoś się nie złożyło. 
Jakiś miesiąc temu wspominałam Wam, że chcę zmienić "kształt" swojej fryzury. Znudziły mi się włosy ścięte na prosto, bo mam je tak ścięte już bardzo długo i zaczęły się brzydko układać. Tak więc jakieś 3,5 tygodnia temu wybrałam się do fryzjera, o czym Wam jeszcze nie mówiłam.

Zamysł był taki, aby nie skracać włosów z długości jedynie wycieniować delikatnie tył i skrócić włosy przy twarzy. Tak więc się stało. Włosy zdecydowanie odżyły, dużo lepiej się układają, końcówki są zdrowsze i miększe, włosy z przodu są krótsze (czego nie pokazałam na zdj bo miałam dzisiaj bad face day). 
Nadal coś jest nie tak z wierzchnią warstwą z tyłu, ale może coś jeszcze z nią wykombinuje. Dla porównania daje zdjęcie z dzisiaj i ostatnie zdjęcie przed wizytą u fryzjera. 



Fryzjerka na szczęście zrobiła wszystko tak jak chciałam, nie skróciła mi włosów, jak to często mają w zwyczaju. Pochwaliła mnie, że mam zdrowe i zadbane włosy i "zabroniła" mi je ścinać i farbować. Ale... postanowiłam dzisiaj, że jednak je przefarbuje, bo zależnie od światła prezentują się różnie. Może na zdj wyżej moje naturalne ombre nie rzuca się tak w oczy to na zdjęciach w innym świetle odrost jest tragiczny! Pomyślałam, że tak czy inaczej kiedyś wrócę do farbowania, bo np. zacznę siwieć. Pomaluję włosy na kolor jak najbardziej zbliżony do moich naturalnych i zobaczymy jak będzie dalej. Noszę się z tą decyzją już od kilku dobrych miesięcy i w końcu postanowiłam coś w 100%, tym bardziej, że chłopak utwierdził mnie w tej decyzji. Zabiorę się za to jak tylko będę po obronie i jak zdecyduję się jaką farbę wybrać.

Dajcie znać czy zmiana jest zauważalna ;) I co jeszcze mogę zrobić, aby było jak lepiej ;)


21 komentarzy:

  1. Piękne włoski! Wyglądają na bardzo gęste i miękkie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno mają się lepiej niż przed ścięciem ;))

      Usuń
  2. Kochana, będę czekać na post o farbowaniu :)
    Zmiana jak najbardziej na plus :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! ;) Muszę jeszcze tylko wybrać odpowiednią farbę i odcień, aby pokrywał się z moim naturalnym ;)

      Usuń
  3. Oj ja już mam kilka siwulców, ale jeszcze wspomagam się Batiste z kolorkiem :P
    Masz bardzo ładne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie wyglądają duuuużo lepiej! Ile bym dała, żeby mieć kolor zbliżony do Twojego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam, że ta delikatna zmiana była im potrzebna ;) Dopiero teraz doceniam mój naturalny kolor włosów, z którego żałuję, że zrezygnowałam ;/

      Usuń
  5. Piękne kudełki <3 :D Mi bardzo podoba się kolorek który masz na pierwszym zdjęciu na tych najdłuższych końcówkach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie taki odcień chciałabym uzyskać na całej długości ;)

      Usuń
  6. Zmiana jest zauważalna i widać, że Twoje włoski wyglądają lepiej :) Nie farbuj! Twój naturalny kolor wygląda tak jakby był muśnięty słońcem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym, aby w rzeczywistości też wyglądały jak muśnięte słońcem, niestety bardzo się odcinają i wyglądają okropnie ;( Dopiero wczoraj to sobie uświadomiłam jak zobaczyłam zdjęcia robione w jaśniejszym świetle.

      Usuń
  7. Mi się nigdy proste włosy nie podobały, więc bardzo dobrze zrobiłaś, że pocieniowałaś:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba też już zmieniłam zdanie co do prostych cięć ;)

      Usuń
  8. masz ładne włosy, wyglądają na mocne i gęste:)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie farbuj! a jak już, to wybierz hennę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja polecam profesjonalne kosmetyki do włosów zwłaszcza do farbowania.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zmianę da się zauważyć. Ja swoje włosy regularnie ścinam właśnie w taki sposób (delikatnie je cieniuje) i jestem zawsze bardzo zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Widać efekt po wizycie u fryzjera jak najbardziej :) A z farbowaniem to Ci nie doradzę, bo ja nigdy włosów nie farbowałam i póki co nie zamierzam, jestem zadowolona z mojego naturalnego koloru :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz, to dla mnie dodatkowa motywacja do działania ;) Staram się odwiedzać wszystkie komentujące u mnie osoby. Jeśli podoba Ci się mój blog zapraszam do obserwowania :)