Nareszcie wróciło do nas słońce, idę za chwilę zrobić sobie mrożoną kawę i będę się delektowała tą wolną i nudną niedzielą :)
Ale wcześniej pokażę Wam co trzymam w swoim organizerze na kosmetyki. Jak pewnie widzicie, jest to organizer z biedronki, który jest w sumie fajny, ale jednak za mały na moje potrzeby. Żałuję, że nie kupiłam jeszcze tego na pędzle, no ale trudno...
Będzie dość dużo zdjęć i jest to w sumie uzupełnienie TAGU ile warta jest moja twarz. Kosmetyki, które trzymam w organizerze używam często do codziennego makijażu. Niestety nie jest on w stanie pomieścić wszystkiego (paleta cieni, zalotka, rozświetlacz itd) Zastanawiam się czy nie kupić specjalnego organizera do szuflady i przenieść to wszystko w inne miejsce, bo niestety jest on już wypchany po brzegi i niekoniecznie ładnie się prezentuje.
Na początek pędzle, których Wam w tagu nie pokazałam. Jak już mówiłam są to najzwyklejsze pędzle, z których jedne się lepiej sprawdzają, drugie gorzej. 5 jest z Avonu (i to właśnie one są najlepsze z tu obecnych) 4 z Biedronki (które są słabo wykonane i kiepsko wyprofilowane) i 3 z Pepco (podobna jakość do tych Biedronkowych). Mam nadzieję, że niedługo zaopatrzę się w jakiś porządny zestaw pędzli ;)
Następnie prezentuje Wam 2 pudry, podkład, krem bb i bazę pod makijaż.
2 mozaikowe róże, pierwszy (Avon) jest w sumie połączeniem różu bronzera i rozświetlacza, takie 3w1 ;) i mój ulubiony bronzer.
3 korektory, drugi jest z miss sporty, a trzeci w którym napisy się całkiem starły jest z Lovely.
2 maskary, których obecnie używam i eyeliner, który rzadko widnieje na moich powiekach, ale lepiej mieć go w zapasie ;)
2 kredki z Avonu.
2 dość neutralne cienie, brązowy z Avonu i lekko złotawy z Pierre Rene (który jak na złość przed samym zdjęciem mi upadł i się lekko pokruszył).
Kilka mazideł do ust, chociaż i tak najczęściej używam pomadki z Alterry, masełka z Nivea i pomadki z Avonu (ta malutka biało-różowa, która pachnie jak malinowa mamba:)).
Krem pod oczy (w sumie przestałam go używać z lenistwa, chociaż sprawdza się całkiem ok) i preparat na pryszcze, który czasami się przydaje.
2 roletki, często wrzucam je do torebki, bo zajmują malutko miejsca :)
Na koniec ulubiona odżywka do paznokci, po którą często sięgam. Niestety zatyczka mi popękała.
Jak możecie zauważyć, moje kosmetyki są z niższej półki, zazwyczaj są to rzeczy drogeryjne. Jak na razie wystarcza mi to co mam, może kiedyś "poziom" moich kosmetyków się podniesie ;)
Powiedzcie jak wygląda to u Was ;))
Teraz żałuję, że go nie kupiłam... Wszystko trzymam w kuferku i mam ciągle bałagan. Ładna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze kiedyś się pojawią w biedronce takie organizery ;) ja żałuję, że kupiłam tylko 1 ;D
UsuńUżywamy 3/4 kosmetyków takich samych :D <3 ja muszę jakoś poorganizować moje, bo nie wiem gdzie co mam. :(
OdpowiedzUsuńTo fajnie się składa, że lubimy podobne produkty ;))
Usuńbratnia dusza :D
UsuńTeż żałuję, że go nie kupiłam...
OdpowiedzUsuńKurcze ten organizer jest super:( nie wiem jak to się stało, że ja ich w Biedrze nie widziałam :(
OdpowiedzUsuń