Dość dawno nie prezentowałam Wam aktualizacji swoich włosów tak samo jak i dnia dla nich. Dzisiaj Wam pokażę jak obecnie się prezentują, opowiem Wam o ich stanie i o tym jak ostatnio wygląda ich pielęgnacja ;)
Zdjęcia były robione w sobotę, dzień po wspomnianym dniu dla nich. Nadal zmagam się z puszeniem włosów i ostatnio również z ich nasilonym przetłuszczaniem. Nigdy nie miałam problemów z szybkim przetłuszczaniem włosów, myłam je 2-3 razy w tygodniu. Aktualnie muszę je myć co 2 dni, bo okropnie się prezentują. Nie wiem czy nie jest to spowodowane używaniem olejku łopianowego, ponieważ odkąd go stosuję, zauważyłam ten problem.
Na włosy nałożyłam: olej kokosowy wymieszany z olejkiem dla dzieci Babydream i olejkiem z Schaumy (który pokazywałam w ostatniej paczce z Rossmanna). Nałożyłam oleje na suche włosy na około godzinę pod czepek. Następnie w skórę głowy wtarłam lekko podgrzany olejek łopianowy z czerwoną papryką z Green Pharmacy na około 30 minut również pod czepek. Później dwukrotnie umyłam włosy szamponem z Alterry z biotyną i kofeiną. Po myciu na około 30 minut nałożyłam maskę z Biovaxu z keratyną i jedwabiem. Po spłukaniu maski w końcówki wtarłam znowu olejek z Schaumy.
Włosy po skończonym "zabiegu" prezentują się tak:
Jak widzicie na zdjęciach moje włosy są prawie rude. Farbowałam je ponad rok temu i z koloru brązowego wypłukały się na taki właśnie kolor. Zdjęcia były robione przy oknie i w sumie idealnie oddają ich obecny kolor i stan. Są lekko pofalowane dlatego że prawie cały czas chodzę i śpię w warkoczu, nie cierpię rozpuszczonych włosów ;D Jestem w miarę zadowolona z ich wyglądu, końcówki były lekko wycieniowane we wrześniu i nadal są zdrowe i się nie rozdwajają.
Moje włosy pokochały olej kokosowy, moim zdaniem świetnie na nie wpływa! Jest to zdecydowanie najlepszy produkt do włosów jaki posiadam i po którego stosowaniu widzę prawdziwe rezultaty. Obecnie również mam go na włosach i rozpaczam nad tym, że została mi go końcówka, idealnie na użycie jeszcze jeden raz. Koniecznie muszę się zaopatrzyć w nowe opakowanie.
Czasami stosuję go mieszając z innymi produktami, a czasami solo i w sumie zawsze jestem zadowolona. Im dłużej trzymam go na włosach tym lepsze widzę efekty. Włosy są błyszczące, lejące, wygładzone i dociążone. Są miękkie w dotyku i odpowiednio nawilżone.
Używacie również oleju kokosowego, albo macie jakiś inny sprawdzony olej?
Jak się mają Wasze włoski? :)
Zabieg im zdecydowanie posłużył :)
OdpowiedzUsuńPrzeczuwam, że na moich wysokoporowatkach olej kokosowy by się nie sprawdził. Aktualnie używam oleju z pestek moreli oraz oliwki Babydream dla odmiany. :)
Moje włosy też są wysokoporowate :) a oliwka Babydream jest cudowna ;)
UsuńJa chciałabym spróbować oleju kokosowego ale mam wrażenie, że lepiej się sprawdzi gdy będę już miała naturalne więc poczekam. Póki co moim ideałem jest olej z orzechów włoskich :)
OdpowiedzUsuńNigdy o takim nawet nie słyszałam, ale brzmi ciekawie! ;)
Usuńale ładne fale :) widać że włosy mają się świetnie :> mój ulubiony olej to zdecydowanie łopianowy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;))
UsuńAle błyszczą! I jakie są grube i gęste <3 ślicznie się prezentują te Twoje włoski :) Ja niestety nie lubię oleju kokosowego, bardzo puszy moje włosy :(
OdpowiedzUsuńPo pierwsze bardzo dziękuję! ;** a po drugie moje włosy puszy dosłownie wszystko, więc przestałam już na to zwracać uwagę ;(
UsuńPrzepiękne masz włoski :)
OdpowiedzUsuńWłoski masz przecudne!
OdpowiedzUsuńPiękne, gładziutkie i co najważniejsze - zdrowe! :) I nawet mamy podobne odcienie włosów :D Piękna przemiana :) !!
OdpowiedzUsuńJeszcze dużo im brakuje, ale jest lepiej niż było ;) dzięki ;))
Usuńśliczne włosy :)
OdpowiedzUsuńale ładne i zdrowo wygladające fale
OdpowiedzUsuńmoje włosy też najbardziej kochaja olej kokosowy
OdpowiedzUsuńMiło, że nie jestem sama ;))
UsuńAle masz piękne włosy:) Wyglądają tak zdrowo:) Miałam raz olej kokosowy, ale niestety musiałam się go pozbyć - a szkoda, bo uwielbiam go chociażby za zapach:)
OdpowiedzUsuńDla mnie zapach jest zupełnie neutralny, ale działanie jest dla mnie rewelacyjne ;)
UsuńJa kiedyś używałam Vatiki kokosowej i puszyła mi włosy, więc nie wiem jak zadziałałby czysty olej kokosowy na nich.
OdpowiedzUsuńCo do przetłuszczania-jeśli używasz na skalp ten olejek to być może, że on ci wzmaga przetłuszczanie-tak samo miałam po olejku z Green Pharmacy,
Chyba przesadziłam z jego używaniem, ponieważ w jednym tygodniu użyłam go nawet 3 razy. Obecnie zminimalizowałam jego stosowanie do jednego razu w tygodniu, oby było lepiej ;)
UsuńPięknie się błyszczą.
OdpowiedzUsuńJa używam oleju kokosowego, ale niestety mi się już kończy ;<
Musimy się zaopatrzyć w kolejne opakowanie! ;)
UsuńWyzywam Cię na książkowy TAG! Zapraszam:)
OdpowiedzUsuńJuż zaglądam co to takiego ;)
Usuń